Forum 14 DH Arda z Opola

Michał B.

14 DRUŻYNA HARCERSKA „ARDA”
INFORMATOR NA BIWAK DRUŻYNY

DATA: 08. – 10.03.2013 r.
MIEJSCE: PSP nr 2 w Opolu
KOSZT: 20 zł
GODZ. ROZPOCZĘCIA: piątek 17:00
GODZ. ZAKOŃCZENIA: niedziela 12:00

EKWIPUNEK:

Pełny mundur harcerski,
Ciepły dres do spania,
Przybory do mycia, ręcznik
Karimata, śpiwór, poduszka,
Śpiewnik, notatnik, PRZYBORY DO PISANIA,
Suchy prowiant na dwa śniadania i dwie kolacje,
Odzież osobista
Buty do wyjścia na dwór,
Buty zmienne,
Menażka, kubek, sztućce

Termin zgłoszeń i wpłat na biwak upływa w nieprzekraczalnym terminie 01.03.2013 r.
Zgłoszeń należy dokonywać u zastępowych. Wszelkie informacje można uzyskać u
zastępowych lub u drużynowej:
pwd. Małgorzata Lenartowicz HR 692034639 adres e – mail:
[link widoczny dla zalogowanych]

ZGODA NA UCZESTNICTWO W BIWAKU

Wyrażam zgodę na udział mojego dziecka
……………………………………………………………………… w biwaku
organizowanym przez 14 DH „Arda” w terminie 08. – 10.03.2013 r. w Opolu.

………………………………………...
Podpis rodzica/opiekuna

Bardzo ważne, żebyście wszyscy byli, bo to w końcu 14 urodziny CZTERNASTKI !! ;D

Michał B.

Przesyłam nasz scenariusz: Przypominam o tym, żebyście organizowali już sobie stroje i myśleli o kąciku naszego zastępu Smile

N: Mamy 1. marca 3018 roku Trzeciej Ery. Na środku polany widzimy dwóch mężczyzn – najprawdopodobniej rycerzy, którzy wędrują. Może szukają złota i sławy, a może po prostu chcą kogoś odwiedzić ? Są już bardzo zmęczeni, gdy nagle nad ich głowami zaczęły gromadzić się ciemne, gęste chmury. Tak gęste, że na polanie robi się całkowicie ciemno. Rycerze energicznie przyśpieszają. Bardzo chcą znaleźć sobie schronienie, bo zdają sobie sprawę z tego, że takie chmury nie zwiastują dobrej pogody. I nagle, jakby na potwierdzenie ich słów zaczyna padać deszcz.

~ szum padającego deszczu

Pada coraz mocniej, rozlegają się pierwsze grzmoty, a rycerze wciąż nie potrafią znaleźć schronienia. Po kilkunastu minutach drogi, kiedy są już całkiem mokrzy ich oczom ukazuje się gęsty, ciemny las. Rycerze wiedzą, że jest on ich jedyną szansą na przetrwanie.

~ ściszenie szumu

Kiedy weszli do lasu zdawało im się, że drzewa nienaturalnie poruszają się i wydają ciche dźwięki. Nagle, przed nimi, na środku dróżki zmaterializował się drzewiec. Rycerze chcieli uciekać, ale nie mogli się ruszyć.

F: Kim jesteście i po coście tu przyszli?
R1: Jesteśmy tylko rycerzami i szukamy schronienia w tym lesie.
R2: A Ty, kim jesteś ?
F: Mam na imię Fangorn, jestem najstarszym entem. To od mojego imeinia pochodzi nazwa lasu, w którym się znajdujecie.

N: Nagle, obok pojawił się kolejny drzewiec.

C: Witajcie, przyjaciele. Witaj Fangornie.
F: Witaj, Celticu.
C: Panie, najwyższa rada naszego lasu prosi Cię, abyś pozwolił zostać tutaj przybywającym do końca burzy.
F: Jeśli Rada tak uważa...

Kartka : ''Kilka godzin później...''
Rycerze siedzą z kubkami w rękach

R1: Kiedy ta burza wreszcie minie...
R2: Też jestem już zniecierpliwiony. Ten las nie wzbudza we mnie miłych uczuć.

N: Nagle rozległ się krzyk.

F: Pomoooocy !!!
C: Niech nam ktoś pomoooże !

N: Kiedy rycerze podeszli bliżej okazało się, że 2 orki walczą z drzewcami.
O1: Zniszczyć ich ! Zniszczyć cały las !!
R1: Nie pozwolimy Wam na to ! Nigdy !
WALKA: Rycerze walczą z orkami, potem Ci padają na ziemię

F: Bardzo Wam dziękujemy!
C: Uratowaliście nam życie !
F: Jak możemy się Wam odwdzięczyć?
R1: Nie musicie nam dziękować.
R2: Każdy zachowałby się tak samo na naszym miejscu
F: W takim razie chcielibyśmy, abyście zostali honorowymi członkami naszego lasu.

Chłopcy klękają, „drzewa” mianują ich na honorowych członków Fangornu. Wręczają im małą zieloną świeczkę

F: Ta świeca to tylko symbol – abyście zawsze pamiętali o tym, że jesteście członkami naszego lasu. I pamiętajcie – zawsze możecie na nas liczyć. W końcu uratowaliście nam życie.

N: Ale nie myślcie, że to już koniec przygód naszych przyjaciół. Po kilku kolejnych ciężkich tygodniach podróży, rycerze, znaleźli wreszcie to czego szukali. Według ich mapy, to właśnie w tym miejscu, w którym stali powinien znajdować się skarb. Mężczyźni wpatrzyli się w mapę jeszcze raz i okazało się, że wcześniej nie zauważyli pewnego szczegółu. Rozejrzeli się dookoła i zobaczyli obok siebie ogromne, rozłożyste drzewo. Stwierdzili, że to najlepsze miejsce na schowanie skarbu i zaczęli kopać. Po chwili na horyzoncie pojawiły się dwa elfy. Obie pary szybko zorientowały się, że przyszły w to miejsce w tym samym celu – po złoto. Kiedy elfy zaczęły atakować rycerzy, Ci szybko zapalili świeczkę, którą dostali od Entów. Wtedy obok natychmiast zmaterializował się jeden z drzewców. Elfy, który znały potęgę i wytrzymałość entów szybko zabrały się do ucieczki.

R1: Dziękujemy Ci Fangornie. Tym razem to ty uratowałeś nam życie.
R2: Podzielimy się teraz oczywiście z Tobą złotem, które chcemy wykopać/
F: Nie musicie mi dziękować. A złota nie potrzebuję, zatrzymajcie je dla siebie.

N: Wtedy ent zniknął tak samo szybko, jak się pojawił.

~ chłopcy kopią dalej

N: Po kilku męczących godzinach kopania rycerze wreszcie odnaleźli skarb. Wyciągnęli z ziemi małą drewnianą szkatułkę. Pośpiesznie ją otworzyli, ale w środku nie znaleźli złota, ani drogocennych klejnotów. Był tam tylko mały harcerski krzyż.

Po kilku latach, kiedy rycerze znaleźli sobie nowych kompanów, przypomniało im się, że to przecież Fangornowi zawdzięczają swoje życie i na jego cześć, właśnie tak nazwali swoją grupę, a świeca i szkatułka towarzyszą ich potomkom do dziś.

DO ZOBACZENIA ZA ZBIÓRCE.! Very Happy